Obłoki srebrzyste (noctilucent clouds, NLC) to najwyższe chmury obserwowalne z Ziemi – unoszą się w mezosferze na wysokości około 75–85 km nad powierzchnią, graniczącą wręcz z kosmosem.

Tworzą się z mikroskopijnych kryształków lodu, które osiadają na cząsteczkach pyłu (meteorytowego, wulkanicznego lub pochodzącego z rakiet), gdy w mezosferze panują wyjątkowo niskie temperatury sięgające –120 °C.

Zjawisko to jest możliwe do zaobserwowania tylko w specyficznych warunkach – w czasie półmroku, tuż po zachodzie lub tuż przed wschodem Słońca, kiedy Słońce jest 6–16° poniżej horyzontu. Wtedy dolne warstwy atmosfery są już w cieniu, a obłoki nadal odbijają światło słoneczne od dołu, ukazując się jako srebrzystobłękitne smugi na ciemniejącym niebie. Na półkuli północnej, włącznie z Polską, sezon na obserwację przypada od połowy maja do końca sierpnia, przy czym szczyt przypada na czerwiec i lipiec. Także w czerwcu 2025 z fenomenu można było cieszyć się już w pierwszym tygodniu – 4 czerwca polscy fotografowie zgłaszali pierwsze obserwacje tego lata. Optymalny czas obserwacji to czasami między 30–90 minutami po zachodzie Słońca lub 30–90 minut przed jego wschodem – wtedy północny horyzont może rozbłysnąć subtelnym, srebrnym blaskiem.

W czerwcu powinieneś wypatrywać ich około godz. 22:30–23:30 letniego wieczoru lub właśnie przed świtem – między 2:00 a 4:00 w nocy, w odpowiednich dniach. Dobrym pomysłem jest sprawdzanie pogody z minimalnym zachmurzeniem i kierowanie wzroku ku północy.